6 grudnia w liturgiczne wspomnienie św. Mikołaja zawitał do naszego kościoła sam dostojny Solenizant i oczywiście nie zapomniał o prezentach dla zasłużonych i grzecznych przez ostatni rok dzieciach i dorosłych. Jedyne co zapomniał św. Mikołaj, to rózgi dla tych mniej grzecznych, ale nikt z nas się o to u św. Gościa nie upominał. Za to każdy, kto wychodził z kościoła po zakończonym nabożeństwie mógł otrzymać cukierki od św. Mikołaja w którego pomocników wcielili się nasi ministranci.

Życiorys św. Mikołaja: www.gosc.pl/doc/4358943.Kim-naprawde-byl-sw-Mikolaj

Oto fotorelacja z tego wydarzenia 🙂